Wpisy z styczeń 2007
Nawet najlepszemu autorowi zdarza się napisać banalną książkę. Ale gdy dodatkowo jest to książka kiczowata, to należy mieć wątpliwości, czy autor jest dobrym pisarzem. Żuławski w powieści „Bóg” nie daje nam powodów do pozytywnej oceny jego kunsztu literackiego. Nudna, zawiła, pusta książka. Nawet nie bierzcie do ręki.
[audio:https://www.glosa.info/epizody/glosa26.mp3]
Kliknij tutaj, aby zapisać na dysku odcinek „Glosy – podkastu o nowych książkach” o powieści Andrzeja Żuławskiego „Bóg”
Andrzej Żuławski, „Bóg”, Wydawnictwo Książkowe Twój Styl, Warszawa 2006.
Podcast: Play in new window | Download
Skomentuj 28 stycznia, 2007
Poduszka do czytania na leżąco – to propozycja niemieckiej firmy Leselotte. Książkę wkłada się w specjalną okładkę, okładkę przyczepia rzepem do poduszki, a poduszkę kładzie na łóżku. Pięciominutowy test, dokonany przeze mnie na Targach Książki we Frankfurcie, dał pomyślne rezultaty. Na zakup jednak się nie zdecydowałem – odstraszyła cena.
[audio:https://www.glosa.info/epizody/glosa25.mp3]
Kliknij tutaj, aby zapisać na dysku odcinek „Glosy – podkastu o nowych książkach” o poduszce do czytania na leżąco.
Podcast: Play in new window | Download
Jest 1 komentarz 24 stycznia, 2007
„Wędrowiec cmentarny” to odnaleziony już po śmierci rękopis opowiadania, które miało być częścią zamierzonego przez pisarza cyklu. Sześć lat po śmierci Herlinga-Grudzińskiego mamy okazję przeczytać to wstrząsające, ale świetne opowiadanie o zbrodniarzu ze Srebrenicy, który ucieka przed sprawiedliwością i przed światem.
Wysoka cena cieniutkiej książeczki odstrasza, ale przeczytać warto.
[audio:https://www.glosa.info/epizody/glosa23.mp3]
Kliknij tutaj, aby zapisać na dysku odcinek „Glosy – podkastu o nowych książkach” o „Wędrowcu cmentarnym”.
Gustaw Herling-Grudziński, „Wędrowiec cmentarny”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2006.
Podcast: Play in new window | Download
Skomentuj 15 stycznia, 2007
Michel Houellebecq bezwzględnie demaskuje pustkę współczesnego świata, który odrzuca język wartości, a na pierwszy plan wysuwa hedonizm. Autor pisze: „Dla Esther, jak dla wszystkich młodych dziewczyn z jego pokolenia, seks był tylko przyjemną rozrywką, grą uwodzenia i erotyzmu, która nie niosła za sobą żadnego zaangażowania emocjonalnego (…)”. W dalszych linijkach pojawiają się ostre, niemal pornograficzne opisy seksu, które mogą niektórych odrzucić. Mimo to choć jedną książkę Houellebecqa przeczytać trzeba.
O „Możliwości wyspy” rozmawiam z Andrzejem Fister-Stogą, znawcą prozy Houellebecqa.
[audio:https://www.glosa.info/epizody/glosa22.mp3]
Kliknij tutaj, aby zapisać na dysku epizod „Glosy – podkastu o nowych książkach” o „Możliwości wyspy”.
Michel Houellebecq, „Możliwość wyspy”, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2006.
Podcast: Play in new window | Download
Jest 1 komentarz 6 stycznia, 2007